2020 rok upływa pod znakiem nowych trendów. Jest w nich sporo miejsca na elementy, które znane są nam bardzo dobrze z popularnych aranżacji wnętrz, ale i znalazło się kilka ciekawostek. Spośród nich warto wymienić chociażby design biofilny, który z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom przyrody. Na czym on polega i jak dobrać oświetlenie do tak urządzanych wnętrz?

Zdecydowanie bliżej natury

Design biofilny maksymalnie zbliża nas do natury. Mamy zatem przed sobą wyzwanie urządzania domowych wnętrz na nowo. Przede wszystkim powinniśmy postawić na dużą ilość światła słonecznego, dlatego z okolicy okien pozbywamy się zasłon oraz firanek. Nasze pomieszczenia mają być jasne, przestronne, nasłonecznione!

Oczywiście, samo światło dzienne nie wystarczy. W końcu zapada zmierzch, robi się coraz ciemniej, a do pory spania jeszcze daleko. Potrzebne jest zatem oświetlenie, ale jakie? W tym designie projektanci skłaniają się ku zbliżaniu do natury. We wnętrzach jest więc miejsce na ściany pokryte motywami kwiatowymi, wysoko rosnące rośliny w obszernych donicach, a także zwierzęce akcenty. Do takiego wystroju idealnie wpisuje się drewno, stąd lampy z powodzeniem mogą mieć w sobie tego typu elementy. 

Bogactwo natury sprawia, że wystroje domowe stają się bardzo wyraziste, dlatego lampy mają być przede wszystkim funkcjonalne. I tu projektanci rekomendują wybór nie tylko drewnianych kompozycji, ale i tych metalowych. Pojedyncze lampy zwisające, jak te z oferty Lampy.it, zebrane w pęk, zamontowane na szynach czy ulokowane w grupach. To od nas zależy, jakiego ostatecznie wyrazu nadamy biofilnemu designowi, niech jednak światło przykuwa uwagę swoimi prostotą i minimalizmem. 

Papierowe lampy, niekoniecznie tymczasowe

Pozostajemy w temacie oświetlenia, bo już od dawna wiemy, że to światło odpowiada za atmosferę i klimat wnętrz, spełnia ważne funkcje i nie możemy się bez niego obejść. Jeśli zatem poprzednia propozycja metalowych lamp, które kojarzą się z industrialnym wystrojem, niekoniecznie nam odpowiada, postawmy na papier. 

Papierowe lampy niegdyś stosowane jako tymczasowe, dziś stają się estetycznymi elementami wyposażenia. Są lekkie, nie przytłaczają, równomiernie rozprowadzają światło, a rynek oferuje nam coraz ciekawsze wzory, kształty i zdobienia. W design biofilny wpisują się wprost idealnie, bo aranżerzy wnętrz przewidzieli miejsce dla materiałów, które pochodzą z recyklingu, a wśród nich znajduje się papier. 

Kochamy krągłości!

Uzupełnieniem opisywanego designu są obłości i gięte linie. Te elementy gościły w w meblach modnych w latach 70. XX wieku, ponadto w stylu art deco, a dziś powracają w designie biofilnym. Oznacza to, że kanapy czy fotele wpisują się w wrażenie przytulnych i bardziej klimatycznych domostw. Krągłości połączone z geometrycznymi kształtami są teraz bardzo na topie!

Jeśli chcemy połączyć stare z nowym, znaleźć miejsce dla jeszcze większej ilości natury wkradającej się w domowe wnętrza, przemówi do nas design biofilny.