Komasowani

Budownictwo, dom i ogród

Bezpieczeństwo

Włamanie, czyli jak można się przed nim skutecznie ustrzec.

80 tysięcy włamań rocznie. Statystyki są nieubłagane. Włamanie zazwyczaj wiąże się z kradzieżą tego, co włamywacz znajdzie najcenniejszego. Średnio co 8 minut, w naszym kraju ktoś obcy plądruje cudze mieszkanie, choć to przecież żadna reguła. Złodziej wcale nie musi się włamywać do zupełnie obcego domu.
Okna, drzwi, wejście przez garaż to ulubione metody, by nieproszony gość zjawił się w naszym domu. Co zrobić by ochronić swój dom przed intruzem?

Złodziej na tarasie

Wiedza zgromadzona przez funkcjonariuszy policyjnej, największą uwagę zwraca na okna i drzwi tarasowe. W ten sposób dochodzi do nawet połowy odnotowywanych włamań. Sprawca, by dostać się do wnętrza upatrzonej wcześniej miejscówki, najczęściej wyważa skrzydło w takich właśnie oknach lub drzwiach. Na rynku są dostępne okna z okuciami przeciwwyważeniowymi. Posiadanie takiego modelu utrudnia włamywaczom wtargnięcie do środka. Warto o tym pomyśleć, np. gdy decydujemy się na wymianę okiennic.

Wyważanie skrzydła to nie jedyny sposób złodziei. Choć znacznie rzadziej, to jednak są i tacy, którzy decydują się rozbić szybę. Zawsze to prościej. Biorąc pod uwagę taki rozwój wypadków, poleca się montowanie szyb zawierających szkło odporne na stłuczenie. Warto więc dowiedzieć się czym jest klasa P4A. Możemy wydać fortunę na zabezpieczenia antywłamaniowe naszych okien i drzwi, ale tak naprawdę to okazja czyni złodzieja, więc jeżeli zapomnimy o najważniejszym – dokładnym zamknięciu, wówczas możemy się rozczarować, że to nie my przechytrzyliśmy włamywacza.

Złodziej nie puka do drzwi

Myśląc o włamaniu, zapewne częściej oczyma wyobraźni widzimy postać ubraną na czarno, wchodzącą do naszego domu przez okno. Jednak tak samo jak należy zabezpieczać okna, równie dokładnie należy zabezpieczać drzwi naszych posesji. Dla 1/3 włamań to właśnie one są przepustką do cudzego domu. Złodziej nie puka, jeżeli nie chce, by gospodarz sam go wpuścił. Jednak drzwi stworzone właśnie po to, by przez nie przechodzić. Tutaj także może dojść do wyważenia skrzydła. Włamywacze bardzo często stosuję właśnie tę technikę. Czasem pomocny okazuje się dla złodzieja wytrych lub wkładka bębenkowa, którą może zniszczyć. Jednak statystycznie to właśnie wyważenie skrzydła wypada tu najczęściej, jeżeli chodzi o sposób dostania się do środka. Drzwi w klasie RC2 lub RC4 są drzwiami antywłamaniowymi, dzięki którym my oraz nasi domownicy, możemy spać spokojnie.

Złodziej w garażu

Chcąc zabezpieczyć sój dom przed włamaniem, rozważmy zamontowanie solidnie skonstruowanej bramy garażowej. Co to znaczy solidna brama garażowa? To taka, która posiada automat, ryglujący się, w trakcie jej zamykania, w tzw. szynie napędu. Tak więc podważanie owej bramy przez włamywacza, ku jego rozpaczy, okaże się niemożliwe. Większą ochronę dadzą nam napędy, z dwukierunkowym systemem sterowania radiowego. Dzięki nim będziemy mogli bezproblemowo odczytać status naszej bramy (czy jest zamknięta czy też pozostaje otwarta) co tym samym podniesie nasz status bezpieczeństwa oraz ochrony.

Kamery, alarmy

Czujniki oraz alarmy są uzupełnieniem zabezpieczeń w drzwiach, oknach czy bramach od garażu. Takie cudeńka informują wszystkich zaiteresowanych o tym, że ktoś właśnie próbuje nas obrobić. Takimi zainteresowanymi jesteśmy my sami, właściciele posesji, jeżeli ją wynajmujemy a także agencja ochroniarska. Dzięki takim zabiegom na miejscu zajścia w oka mgnieniu pojawić sie może partol interwencyjny ochrony lub patrol policji. Czujniki czerwieni w systemach monitoringu, w wersji aktywnej i pasywnej, z powodzeniem sygnalizują włamanie. Ponadto są także czujniki uwrażliwione na dźwięk tłuczonego szkła oraz magentyczne detektory, które wykrywają niezaplanowane otwieranie drzwi lub okien. Specjalne sygnalizatory świetle i dźwiękowe, reagujące na światło lub dźwięk również są w stanie ochronić nas przed intruzem. Można je nabyć także w wersjach optyczno-akustycznych. Niezwykle ważne jest to, by taki sprzęt montować w dobrze widocznym dla nas miejscu. Jeżeli takich sygnalizatorów posiadamy więcej, pamiętajmy by umieścić je we wszystkich właściwych dla nich miejscach. Zawsze na widoku! Alarm jednak, podobnie jak inne formy zabezpieczeń, nie rozwiązuje problemu i nie sprawia, że nagle przestaje on nas dotyczyć. Jeżeli już montujemy systemy antywłamaniowe w naszych domach, wybierajmy takie, które nie tylko będą informować nas o zagrożeniu, ale w sytuacji zagrożenia, przekażą tę informację do odpowiednich służb.

Złodziej lubi chwalipięty

Media społecznościowe nie są obce także potencjalnym włamywaczom. Złodzieje rzadko uderzają w przypadkowe miejsca. Kiedyś źródłem wszelkich informacji, atrakcyjnych dla włamywacza, była tzw. poczta pantoflowa. Nie chwalmy się zbytnio tym, co posiadamy, gdzie to posiadamy ani kiedy i na jak długo, chociażby wyjeżdżamy, opuszczając nasz dom. Okazja często czyni złodzieja i nie zawsze musi to być uchylone okno czy niedomknięte drzwi. Bogactwo nie jest złe, lecz nadmierne pokazywanie go innym, zwłaszcza w internecie, jest już szczytem nierozsądku.